Myśli nieuczesane w wesołe słowa ubrane / 24 maja

Moja mama zawsze mówiła,
że trzeba słuchać mamy i taty.
A ja nie zawsze grzeczna byłam,
i dostawałam często baty.

"Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie" - 
to bardzo często słyszałam.
W pokoju, łazience, kuchni i ogrodzie,
i tak robiłam co chciałam.

"Liczę do trzech" - to każdy z nas zna,
widocznie lubiła liczyć.
Poza tym mama zawsze rację ma,
Jak nie, to "zając nie da słodyczy".

"Za moich czasów było inaczej",
"za moich czasów tego nie było".
Nie mogłam zrozumieć tego, no raczej,
że mimo wszystko dobrze się żyło.

Mamo, za takie teksty Ciebie kochamy,
teraz dopiero je doceniamy.
Sami je naszym dzieciom powtarzamy,
jak to robiły nasze mamy.

24 maja 2022
"Myśli nieuczesane w wesołe słowa ubrane"

      Wiersz autorstwa naszych kreatywnych Pań: Feresy Fikus-Mach, Grażyny Soldatk i Moniki Ocieczek.